BIESZCZADY / PODKARPACIE. Fenomenalnym nagraniem video z bieszczadzkiego lasu podzielił się z nami pasjonat przyrody Artur Krzywda z Zagórza, który na prezentowane ujęcia „polował” od 6 lat. Ze specjalnie przygotowanej czatowni, nagrał żerującego orła bielika. Klip powstał w Postołowie w rejonie ruin zamku Sobień w sobotę 3 marca. Zapraszamy do oglądania.
Tomasz Sokołowski
Artur Krzywda mieszkający w Zagórzu to prawdziwy pasjonat przyrody. W wolnych chwilach nie rozstaje się ze swoim profesjonalnym aparatem i rejestruje zapierające dech w piersiach widoki. Uwielbia zwierzęta, ciekawi go każdy aspekt dzikiego życia orłów, wilków czy żubrów.
– W ubiegłym roku udało mi się zrobić zdjęcia parze orłów bielików. W tym roku jednak, po raz pierwszy, jeden z nich skusił się na wylądowanie i „poczęstowanie się” mięsem, które w tym miejscu zostawiam od października – opisuje autor nagrania.
Pozostawiane mięso to schab z kością lub zwyczajne porcje rosołowe. Aby orzeł zdecydował się na żer, muszą być do tego odpowiednie warunki. Tym razem aura sprzyjała realizacji prezentowanych zdjęć. Był mróz, padał śnieg. Ptakom ciężko o pożywienie, stąd spore, jak widać na nagraniu, zainteresowanie głodnych zwierząt.
– Nęcenie uruchamiam przy pierwszych mrozach, a więc około października, listopada. Karmię do samej wiosny, ponieważ zwierzyna przyzwyczaja się do miejsca żeru. Dwa razy w tygodniu podrzucam więc mięso w to samo miejsce. Od czasu do czasu zwierzęta „odpłacają się” przyjaznym pozowaniem do zdjęć – opowiada z uśmiechem pan Artur. – Do tej aktywności przekonał mnie kolega z Zagórza, który fotografuje zwierzęta od dłuższego czasu.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.