BIESZCZADY / PODKARPACIE. Dzisiaj rano w Hoszowie na placu zabaw przy szkole podstawowej i przedszkolu znaleziono zagryzioną łanię. Miała ona wyżarte gardło i brzuch. Wiele wskazuje na to, że zwierzę zostało uśmiercone przez wilki.
Zdjęcia do naszej redakcji przesłał Rafał Tomków, mieszkaniec Hoszowa, hodujący owce w sąsiedztwie miejscowej szkoły podstawowej. W jej murach funkcjonuje pierwsza i druga klasa oraz dwa oddziały przedszkolne. Łącznie do szkoły uczęszcza niespełna 50 uczniów.
Autor zdjęć relacjonuje, że w czwartkowy poranek został zaalarmowany przez mieszkańców Hoszowa, że na placu zabaw przy szkole leży martwa łania. Ma wygryzione gardło i brzuch. Zwierzę najprawdopodobniej zaatakowały wilki.
– Na szczęście tym razem wilki ominęły moje gospodarstwo – mówi Rafał Tomków.
Jak udało nam się dowiedzieć Komenda Powiatowa Policji w Ustrzykach Dolnych nie otrzymała zgłoszenia w tej sprawie.
Skontaktowaliśmy się z pracownikiem szkoły.
Martwe zwierzę przed 7 rano zobaczył woźny. Od razu przykrył truchło. Dzieci w żadnym momencie nie znajdowały się na terenie placu zabaw.
– O zdarzeniu poinformowaliśmy Urząd Miejski w Ustrzykach Dolnych. Pracownicy MPGK usunęli zwierzę z placu – mówi Beata Bulwan ze Szkoły Podstawowej w Hoszowie.
Foto: Rafał Tomków
Hoszów to wieś w powiecie bieszczadzkim w gminie Ustrzyki Dolne. Zamieszkuje ją blisko 300 osób. Mieści się tam szkoła podstawowa z placem zabaw. To właśnie tam znaleziono pogryzione zwierzę.
Wkrótce więcej informacji i zdjęć.
W ostatnim czasie zajmowaliśmy się co najmniej kilkoma tematami związanymi z atakami wilków.