Przewodniczący rady miasta zrywał plakaty wyborcze. Zaatakował filmującego to zajście (VIDEO)
02-10-2019
Tagi: film, łańcut, nagranie, naruszenie, plakaty wyborcze, przestępstwo, przewodniczący rady, video, zrywanie plakatów
ŁAŃCUT / PODKARPACIE. W sieci pojawił sie materiał video, na którym widać, jak Adam Opałka, przewodniczący Rady Miasta Łańcut, zrywa plakaty wyborcze Grzegorza Brauna z Konfederacji. Kiedy radny zorientował się, że jest nagrywany, zaatakował filmującego i próbował wyrwać mu telefon.
Na filmie widać, jak Adam Opałka zrywa plakaty, które zasłaniają ogłoszenie o miejskiej imprezie. W momencie gdy zauważa, że ktoś filmuje całe to zajście, staje się agresywny:
– Co?! Co pan robisz?! Telefon wywalić? – pyta mężczyznę filmującego zajście, uderzając go.
– Co pan robi? Co pan robi? O co chodzi? Czemu pan narusza moją nietykalność? – odpowiada zaatakowany.
– Dziadostwo! Weź to wyrzuć, weź to wyrzuć (…) bo co k***a – odpowiada wzburzony radny, próbując chwycić telefon filmującego.
– Jak pan ten film udostępni, to jest to naruszenie prywatności – dodaje radny.
Wówczas mężczyzna odpowiada, że radny naruszył jego nietykalność. Adam Opałka kwituje:
– Pan moją nietykalność konstytucyjną naruszył.
Poniżej video:
Na oficjalnej stronie Adama Opałki w portalu społecznościowym, opublikowano taki komentarz odnoszący sie do całej sprawy:
– Dzień dobry…w związku z upublicznionym filmem z moją osobą pragnę wyjaśnić iż w sobotę zareagowałem widząc sytuację bezprawnego zaklejania przez komitet wyborczy na słupie ogłoszeniowym plakatów z wydarzeniem artystycznym 20 lecia Zespołu Pieśni i Tańca Mały Łańcut…zespołu dziecięcego z którym jest mi bardzo bliski…niszczono pracę dzieci i wielu osób przygotowujących ten koncert…zareagowałem emocjonalnie gdyż darzę ZPiT Mały Łańcut wielkim uczuciem.
Choć nie złożono zawiadomienia w łańcuckiej policji dotyczącego tego zajścia, funkjconariusze maja wiedze na temat filmu i w związku z tym prowadzą czynności wyjaśniające.
– Prowadzone są one pod kątem art. 67 par 1. kodeksu wykroczeń, za co grozi kara aresztu lub grzywny – informuje sierż. szt. Wojciech Gruca, oficer prasowy łańcuckiej policji.
Art. 67. KW § 1.
Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny.
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Braun na spotkaniu z wyborcami w Łańcucie
Warto dodać, że zgodnie z obwieszczeniem Burmistrza Miasta Łańcuta z dnia 20.08.2019 r., w sprawie wyznaczenia na terenie miasta Łańcuta – miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczanie urzędowych obwieszczeń wyborczych i plakatów wszystkich komitetów wyborczych, słup ogłoszeniowy na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i Placu Sobieskiego, został wyznaczony jako miejsce przeznaczone na umieszczanie urzędowych obwieszczeń wyborczych i plakatów wszystkich komitetów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 13 października 2019 r.
Tagi: film, łańcut, nagranie, naruszenie, plakaty wyborcze, przestępstwo, przewodniczący rady, video, zrywanie plakatów
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)