BIESZCZADY / PODKARPACIE. Pierwszy, tegoroczny biały puch spadł w Bieszczadach. Śnieg szybko się pojawił i równie szybko znika.
Choć spadło go w zasadzie niewiele – 2-3 centymetrowa warstwa – to znak, że zima powolutku zbliża się w Bieszczady. Biały puch można było zobaczyć w wyższych partiach gór, głównie na połoninach. Śnieg dosyć szybko topnieje. Warunki w Bieszczadach nie są sprzyjające do wędrówek. Jest chłodno i mglisto, widzialność ograniczona jest do około 50 metrów.