BIESZCZADY / PODKARPACIE. W miniony piątek przedstawiciele służb, wolontariusze i pracownicy Elektrowni Wodnej Solina Myczkowce zebrali się, aby posprzątać brzegi Jeziora Solińskiego. Efekt? Blisko 200 stulitrowych worków na śmieci. Niechlubny rekord…
– W Piątek 18 października 2019 r służby ponownie zebrały się po to, aby sprzątać brzegi Jeziora Solińskiego. Tym razem nie zabrakło wolontariuszy z okolicznych szkół, którzy sami mogli się przekonać, ile śmieci zostawiają po sobie ludzie. Czy mieszkasz w Bieszczadach czy przyjechałeś odpocząć, ZAWSZE SPRZĄTAJ PO SOBIE! – piszą ratownicy na stronie WOPR Bieszczady na Facebooku.
Blisko 200 stulitrowych worków na śmieci, a w nich wszystko to, co pozostało po tych, którzy wypoczywali nad jeziorem. Wśród śmieci nie zabrakło też większego gabarytu w postaci stolarki okiennej czy sprzętów AGD.
Dzięki zaangażowaniu zebranych udało się uprzątnąć około 30 km linii brzegowej jeziora.