Śmierć kobiety w pożarze. Szokujące ustalenia śledczych (ZDJĘCIA)

PODKARPACIE.Do tragicznego pożaru doszło w nocy z 4 na 5 września br. Strażacy, po dotarciu na miejscu, w jednym z pomieszczeń w domu jednorodzinnym znaleźli zwęglone ciało 77-letniej kobiety, właścicielki posesji. Po kilku dniach prokuratura, która zajmuje się sprawą poinformowała o szokujących ustaleniach śledczych. Pożar mógł nie być wypadkiem, a zaplanowaną zbrodnią. W sprawie zatrzymano mężczyznę, który został właśnie aresztowany na 3 miesiące.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 4 na 5 września 2020 roku.

Strażacy otrzymali zgłoszenie około godziny 2:00. W Sarzynie w powiecie leżajskim, w domu jednorodzinnym wybuchł pożar, wstępnie z powodu wybuchu butli z gazem. Po dojeździe na miejsce strażacy natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. W jednym z pomieszczeń znaleźli ciało 77-letniej kobiety. Według pierwszych informacji w pożarze obrażeń doznał 40-letni mężczyzna, który został przewieziony do szpitala. Z żywiołem walczyło osiem zastępów straży pożarnej.

Foto (3): OSP Sarzyna

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Leżajsku. Dzisiaj wydano komunikat, w którym czytamy o zatrzymaniu Mariusza S. i złożeniu w sądzie wniosku o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wiadomo już, że sąd przychylił się do tego wniosku. Zatrzymany mężczyzna spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące.

– Wszczęte zostało śledztwo przeciwko Mariuszowi S. o przestępstwo z art. 148 § 1 kk w związku z zaistniałym w nocy z 4 na 5 września 2020 r. w Sarzynie pow. leżajskiego woj. podkarpackiego zdarzeniem związanym z pożarem budynku mieszkalnego i ujawnieniem w jego wnętrzu zwłok Stanisławy S. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż do pożaru budynku mieszkalnego doszło w wyniku wybuchu butli z gazem a podczas zaistniałego zdarzenia w jego wnętrzu przebywał również Mariusz S. – mówi Paweł Król, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Art. 148
§ 1. Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

Ciało Stanisławy S. zostało skierowane na sekcję.

– W sprawie podejmowane są dalsze czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności zaistniałego zdarzenia w tym potwierdzenie okoliczności związanych z udziałem w nim Mariusza S. – dodaje Paweł Król.

Ze względu na dobro śledztwa, prokuratura nie udziela szczegółowych informacji dotyczących udziału Mariusza S. w zdarzeniu.

Za zarzucane Mariuszowi S. przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.