BIESZCZADY. Śniegu w Bieszczadach można szukać jedynie pod połoninami i na niektórych stokach narciarskich. W dolinach panuje wiosenna aura, choć jak zapowiadają synoptycy już niedługo ma to się zmienić.
Po świętach w górach nie zostało wielu turystów. Parkingi przy wejściach na główne szlaki turystyczne dzisiaj przed południem były prawie puste i bardzo oblodzone.
– Powierzchnie parkingów pokryte są grubą warstwą lodu i bardzo śliskie. Prosimy o ostrożność oraz przemieszczanie się po płycie parkingu w raczkach – ostrzega Dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Miejscami oblodzone są też drogi, szczególnie w miejscach zacienionych. W najwyższych partiach połonin grubość pokrywy jest zmienna, kształtuje się w przedziale od 20 do 150 cm w miejscach z nawianym śniegiem. Stoki południowe są częściowo wytopione. Aktualne warunki pogodowe można sprawdzić na stronie GOPR.