BIESZCZADY / PODKARPACIE. O prawdziwie czystym niebie w Bieszczadach słyszymy nie od dziś. Każdy, kto choć raz spędził w Bieszczadach noc pod gwiazdami, wie o czym mowa. Niebawem na Otrycie powstanie jeden z najwyżej położonych obserwatorium.
Pomysł zrodził się w głowach członków Stowarzyszenia ,,Klub Otrycki” oraz inicjatora Parku Gwiezdnego Nieba Bieszczady jesienią, 2013 roku.
– Siedząc w Chacie Socjologa pomyśleliśmy, że warto wykorzystać to, że nie ma u nas żadnego światła widocznego gołym okiem, nie ma porannych i wieczornych mgieł unoszących się nad Sanem. Otryt jest bardzo wysoko położony i nie należy do Bieszczadzkiego Parku Narodowego, który na takie inwestycje nie pozwala – opowiada Józef Lisowski, opiekun projektu. – Postanowiliśmy wtedy, że spróbujemy zrobić coś, co pozwoli nam rozwinąć to miejsce.
I tak, po czasochłonnym wykonaniu projektu obiektu, z dala od cywilizacji, bez prądu i wystarczająco dobrej drogi do budowy takich inwestycji, na Otrycie powstaje właśnie obserwatorium astronomiczne. Od czerwca b.r. w ogólnopolskiej akcji serwisu Polak Potrafi zbierane są fundusze na budowę inwestycji.
– W ramach projektu chcieliśmy zebrać 22,5 tysiąca na zakup materiałów budowlanych, teleskopu i optyki, a pozostałą kwotę wraz z zebraną już nadwyżką, chcemy przeznaczyć na profesjonalne kursy i szkolenia astronomiczne dla uczniów lokalnych szkół – mówi Józef Lisowski. – Z obserwatorium korzystać będą mogli wszyscy, nie tylko profesjonaliści. Sterowany automatycznie teleskop z wbudowanym komputerem nakręca tubę teleskopu i będzie podążał za nim wraz z ruchem ziemi – wyjaśnia koordynator.
Od 18 lipca pod Chatą Socjologa trwa obóz budowlany. Na placu budowy powstały już fundamenty, ułożone zostały bele konstrukcyjne. Dziś na plac budowy wjadą złącza do drewna i rozpocznie się budowa budynku.
A tak wygląda praca dzień po dniu:
17 lipca: Przyjechała stopa fundamentowa pod teleskop! Zaraz wjeżdżamy na Górę!
18 lipca: Upał straszny, 34 st w cieniu. Jedna ekipa robi transporty, druga kopie doły na słupki fundamentowe. Jacek i Julo pilnują całokształtu. Budujemy pełną parą! Sił do pracy trzeba, przybywajcie!
19 lipca: – godz. 11.38: Walczymy od samego rana. Jest z nami Maras, pierwszy Gospodarz odbudowanej Chaty. Z Teksasu przyjechał Rich, który z Iwanem wieszał wiechę na odbudowanej Chacie. Zapraszamy, przyjedź i dołącz do nas!
– godz. 13.27: Zalewamy słupki fundamentowe!
20 lipca: NA (ledwo) ŻYWO: po nocnej burzy pracowity dzień. Jedna ekipa na zakupach, transport belek nośnych zrobiony, fundament pod teleskop stoi. Czas na obiad 🙂
PS: Ekipa zakładająca podłogę w łazience wciąż przy pracy. Wszystkie pracowite ręce mile widziane
21 lipca: Belki zaimpregnowane, słupki wypoziomowane. Jeszcze dziś mają dotrzeć do Chaty złącza do drewna. Pozwoli nam to na montaż szyn, po których będzie jeździł budynek obserwatorium. W międzyczasie opalamy deski na taras 🙂