Nadleśnictwo Cisna Lasy Państwowe na portalu społecznościowym opublikowało zdjecia zagryzionych jeleni. Do ataków wilków doszło na zamarzniętej rzece Wetlinka.
Pierwszy post ukazał się 19 stycznia. „Kolejny jeleń tej zimy zakończył żywot na zamarzniętej Wetlince. Tak się toczy koło życia…” – czytamy w opisie zdjecia.
Źródło: Nadleśnictwo Cisna, Lasy Państwowe. Foto: Tomasz Łoś
Kolejny post zamieszony został dwa dni później.
„Ten sam most, ta sama wataha, tylko jeleń już inny.
Absolutnie rozumiemy, że taka jest natura, że każde zwierzę musi jeść, tylko mamy wrażenie, że skrajna ochrona jednego gatunku może być przyczyną klęski drugiego…” – czytamy.
Po jakimś czasie post został zaktualizowany o wpis:
„Z uwagi na duże zainteresowanie postem, i mnóstwo komentarzy chcielibyśmy uzupełnić: Nie jesteśmy przeciwni ochronie wilka, ma on swoje bardzo ważne miejsce w przyrodzie. Nie uciekniemy jednak od tego, że jest drapieżnikiem, i po prostu zabija. Jak byśmy tego nie opisali. Sami obserwujemy przyrodę i chcemy się z Wami dzielić nią taką jaka jest, bez żadnych upiększeń. Dochodzą do nas również głosy mieszkańców i turystów, którzy są zaniepokojeni stale rosnącą populacją wilka” – czytamy w poście.