SANOK / PODKARPACIE. Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne badają aferę dotyczącą przetargu na autobusy dla wojska, w którym sanocki Autosan nie wystartował z uwagi na zaniedbania związane z niedotrzymaniem terminu zgłoszenia. W odpowiedzi na nasze pytania dotyczące tej sytuacji zarząd spółki wystosował oświadczenie, które publikujemy na naszym portalu.
Sprawę afery przetargowej w sanockiej fabryce autobusów mocno skomentował na twitterze Bartosz Kownacki, wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej.
Osoba odpowiedzialna za ta sytuację została zwolniona w trybie dyscyplinarnym. CBA i SKW powiadomione. https://t.co/bEcKXOWRo4
Związany z poprzednikami pracownik został zwolniony dyscyplinarnie. Nowy Zarząd Spółki w niespełna 3 m-cy zakontr. autobusy w ilości 23 szt https://t.co/W0lNYqjpxX
Zarząd Autosanu podkreśla, że firma zamierzała wziąć udział w postępowaniu ogłoszonym przez 2 RB LOG Rembertów na dostawę autobusów dla polskiej armii. faktem jest, że nie dotrzymano terminu złożenia oferty, który został wyznaczony na 28 lipca do godziny 8.00. Oferta z Autosanu wpłynęła 20 minut po czasie, dlatego też została odrzucona.
– W stosunku do osoby odpowiedzialnej za zaistniały fakt zarząd AUTOSAN sp. z o.o wyciągnął konsekwencje w postaci zwolnienia dyscyplinarnego, skierował zawiadomienie do odpowiednich organów oraz będzie dochodził roszczeń na drodze postępowania cywilnego – czytamy w oświadczeniu.