GRANICA / PODKARPACIE. Strażnicy graniczni z placówki w Hermanowicach zatrzymali cudzoziemca, który w miejscu niedozwolonym usiłował przekroczyć granicę z Polski na Ukrainę. Mężczyzna tłumaczył, że celem wyprawy była miejscowość na Ukrainie, w której mieszka bliska jego sercu dziewczyna.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (13 lutego) w przygranicznej miejscowości Malhowice k. Przemyśla. Funkcjonariusze SG z placówki w Hermanowicach zauważyli kilkanaście metrów od granicy mężczyznę, który na widok mundurowych próbował się ukryć.
W trakcie kontroli ustalono, że mężczyzna jest cudzoziemcem i nie posiada przy sobie żadnych dokumentów.
W oparciu o międzynarodową współpracę służb szybko potwierdzono, że jest to 41-letni cudzoziemiec posiadający dwa obywatelstwa – niemieckie oraz kazachskie.
Jak tłumaczył, z Niemiec w okolice Przemyśla dotarł publicznymi środkami transportu, a celem nielegalnej wyprawy na Ukrainę miała być jedna z ukraińskich miejscowości w której mieszka bliska jego sercu dziewczyna – obywatelka Ukrainy.
W związku z popełnionym wykroczeniem mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 złotych. Ze względu na posiadane obywatelstwo państwa UE, po zakończonych czynnościach został zwolniony i udał się w głąb kraju.