BIESZCZADY / PODKARPACIE. Noblistka Olga Tokarczuk na swoim Facebooku zaapelowała do Lasów Państwowych o wstrzymanie wycinki drzew w Bieszczadach. – Niestety Lasy Państwowe zaplanowały zrobić tam wycinkę. To będzie nie tylko wycięcie wielkich drzew, ale również zrywka czyli zupełne zniszczenie tego małego pierwotnego raju – napisała noblistka.
– W Karpatach przetrwały cudem resztki naturalnych lasów, które są perłami przyrodniczymi. Są to niewielkie kawałki rozrzucone po całych górach. I jednym z takich kawałków jest wydzielony las o numerze 219a na zboczach Bukowego Berda w nadleśnictwie Stuposiany Regionalnej Dyrekcji w Krośnie.To zaledwie 30 ha na 10 tysięcy ha lasów tego nadleśnictwa. Ten maleńki skrawek porośnięty jodłami, bukami i jaworami jakimś cudem ocalał. Sama lista żyjących tam porostów, mchów i wątrobowców przyprawia o zawrót głowy, a jeszcze dochodzą do tego stanowiska niezbadanych do tej pory gatunków grzybów, ptaków czy owadów – napisała na Facebooku.
– Niestety Lasy Państwowe zaplanowały zrobić tam wycinkę. To będzie nie tylko wycięcie wielkich drzew, ale również zrywka czyli zupełne zniszczenie tego małego pierwotnego raju – kontynuuje noblistka.
– Proszę i apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli, a przede wszystkim do tych, którzy mają wpływ na to, co ma się wydarzyć w lesie 219a: zatrzymajmy tę katastrofę! Zostawmy w spokoju to wyjątkowe miejsce, gdzie dzika przyroda trwa od zamierzchłych czasów i traktujmy z szacunkiem to nasze wspólne dziedzictwo. Ocalmy to, co jest świadectwem wielkiej różnorodności i siły życia na planecie, a stało się bezbronne wobec ludzkich pił i siekier – dodaje.
– Pozwalam sobie zwrócić się z tym apelem, gdyż jestem wciąż bardzo wzruszona sposobem, w jaki sposób Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie złożyła mi życzenia z okazji przyznanie nagrody Nobla. Poniżej link do filmiku ze szczególnym koncertem Echa Karpat w Krasiczynie i dziękuję z całego serca za pamięć, dobre słowa, za piękny gest i mnóstwo dobrej energii, którą tą drogą dostałam. Nieustannie cieszę się, że moja nagroda wyzwoliła z nas tak wiele dobra i poczucia wspólnoty. Chciałabym, żeby ten nastrój trwał tak długo jak to możliwe i żeby mógł wpłynąć na nasza materialną, konkretną rzeczywistość – skwitowała Olga Tokarczuk.
źródło: Olga Tokarczuk/FBfoto: Olga Tokarczuk/FBfoto2: Nadleśnictwo Baligród Lasy Państwowe/M. Scelina/zdjęcie poglądowe