PIELNIA / PODKARPACIE. Prokuratura Rejonowa w Sanoku prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 31-letniego mieszkańca powiatu sanockiego, którego znaleziono na ulicy w Pielni wczoraj nad ranem. W sprawie zatrzymano dwie osoby. Postępowanie prowadzone jest pod kątem spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Wiadomo, że jedna z zatrzymanych osób niebawem usłyszy zarzuty. Sporządzony zostanie także wniosek do sądu o tymczasowy areszt.
Wczoraj służby nie udzielały żadnych szczegółowych informacji, oględziny miejsca zdarzenia oraz samego pojazdu trwały wiele godzin.
Dzisiaj wiadomo już, śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sanoku.
– Śledztwo prowadzone jest pod kątem art. 177 & 2 kodeksu karnego – przekazuje nam Marta Leśniak-Popiel, zastępca Prokuratora Rejonowego w Sanoku.
Artykuł 177 & 2 kodeksu karnego mówi o spowodowaniu wypadku komunikacyjnego, którego następstwem jest śmierć innej osoby.
Jak udało nam się dowiedzieć, w sprawie zatrzymano dwie osoby. Jedna z nich w niedługim czasie usłyszy zarzuty, również prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Wiadomo także, że wkrótce po przedstawieniu zarzutów, prokuratura sporządzi wniosek do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu.
Rozległe obrażenia, które odniósł 31-latek wskazują, że mogło dojść do potrącenia lub najechania na poszkodowanego przez samochód.
– Zgon mężczyzny nastąpił najprawdopodobniej wskutek wypadku komunikacyjnego – potwierdzają śledczy.
Jeśli wstępne ustalenia prokuratury się potwierdzą, osobie podejrzanej może grozić 12 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo jest na bardzo wstępnym etapie. Cały czas prowadzone są czynności procesowe. Zebrane dowody oraz zeznania pozwolą ustalić szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Przypomnijmy.
Do zdarzenia miało dojść około godziny 3:00 w nocy z poniedziałku na wtorek.
– Dzisiaj około godziny 3 nad ranem sanoccy policjanci odebrali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który leżał na ulicy z urazem głowy. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Wykonywane czynności mają pozwolić wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Na ten moment nie udzielamy innych informacji – przekazuje nam kom. Ewelina Wrona z zespołu prasowego KWP Rzeszów.
Mężczyzna zmarł.
Nasz reporter był w Pielni, gdzie o godzinie 12:00 policyjni technicy wciąż prowadzili czynności procesowe nadzorowane przez prokuratora.
Na wąskiej drodze, przy ostrym zakręcie, samochód osobowy marki ford, wjechał w zarośla na niewielkim wzniesieniu. To właśnie pojazd jest przedmiotem niezwykle precyzyjnych i czasochłonnym oględzin śledczych. Wiele wskazuje na to, że ma on związek z wypadkiem.
Według nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć denat miał około 30 lat.