USTRZYKI24.PL / PODKARPACIE. W lesie w okolicach Ropienki zginał mężczyzna. Jak wstępnie ustaliła policja, 37-latek przypadkowo znalazł się w miejscu, w którym prowadzono wycinkę drzew.
Mieszkaniec powiatu leskiego został uderzony przez spadające drzewo. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, jednak mimo pomocy mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło w środę 31 sierpnia przed południem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 37-letni mężczyzna został uderzony przez spadającą gałąź podczas prowadzonej ścinki drzew. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł. Policjanci ustalają okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku.
Z uwagi na sprzyjającą aurę prace w lesie są nadal wykonywane. W związku z tym Policja apeluje o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i zachowanie ostrożności.