BIESZCZADY / PODKARPACIE. Podczas majówki od 1 do 6 maja Bieszczadzki Park Narodowy odwiedziło prawie 50.000 turystów. W trakcie długiego weekendu ratownicy Bieszczadzkiego GOPR interweniowali 17 razy.
Akcje dotyczyły głównie pomocy turystom z urazami kończyn. Były też przypadki zachorowań i jedno ukąszenie przez żmiję. W 4 akcjach pomogło goprowcom Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jak podkreślają szczególnie pomocne było podczas akcji na Połoninie Caryńskiej, gdzie w tym samym czasie dwie osoby złamały nogę.