BIESZCZADY / PODKARPACIE. Ochrona granicy państwowej to wymagająca służba. Jak pokazuje życie, sympatycznie wyglądająca jesienna aura to rzadki oddech w realiach codziennej służby mundurowych z górskich placówek BiOSG.
Bieszczadzka jesień potrafi być pełna uroku i wdzięku, ale to tylko jedna z odsłon służby na podkarpackim odcinku granicy państwowej. Jednego dnia mundurowi przemierzają przygraniczne górskie trasy w towarzystwie delikatnych podmuchów wiatru i ciepłych promieni słonecznych, innym razem przedzierają się przez strugi deszczu, wichury i śnieg. Ślubowali stać na straży granic Rzeczypospolitej Polskiej i z tych obietnic się wywiązują, niezależnie od warunków. Niezmiennie najlepszą pogodą pozostaje po prostu… pogoda ducha!
W materiale patrol z placówki SG w Ustrzykach Górnych wraz z psem służbowym Elza.
fot. kadr z filmu
BiOSG video: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej / youtube.com
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.