PODKARPACIE. Policja apeluje o wzmożoną czujność i ostrzega przed wtargnięciem na drogę zwierzyny leśnej. Najwięcej dzikich zwierząt ginie na drogach jesienią, w tym okresie zwierzęta migrują na znaczne odległości. Warto zatem pamiętać o zachowaniu ostrożności i nie bagatelizowaniu znaków ostrzegawczych, które uprzedzają o miejscach na drodze, gdzie występuje, bądź może występować niebezpieczeństwo.
W niedzielę, lubaczowscy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, którego przyczyną było wtargnięcie na drogę jelenia. Będący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że przed godz. 16, kierujący dacią, jadąc droga wojewódzką 867 w kierunku miejscowości Podemszczyzna, zauważył jak nagle wprost na jego samochód wtargnął jeleń. 63-letni mieszkaniec gminy Horyniec-Zdrój nie miał szansy zahamować i z trudem udało mu się utrzymać panowanie nad pojazdem. Na szczęście, kierowca i jego pasażerka nie odnieśli obrażeń. Kierowca był trzeźwy.
Policja apeluje do wszystkich użytkowników dróg o wzmożoną czujność i rozwagę, zwłaszcza w rejonach dróg biegnących przez odcinki leśne. Kolizja z dzikiem, jeleniem czy sarną może zakończyć się tragicznie. Kierowca musi być zawsze przygotowany na ewentualne wtargnięcie dzikiego zwierzęcia, szczególnie nocą, kiedy wabione blaskiem świmtpateł zwierzęta wychodzą z przydrożnych lasów czy rowów. Kierujący powinien przede wszystkim zachować odpowiednią prędkość.
źródło: KPP Lubaczów
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
TYTKO: Czy Polska gospodarka zbankrutuje? Drogi PRĄD i ENERGIA to wina RZĄDU PiS