HUMNISKA / PODKARPACIE. Najbliższe 3 miesiące, spędzi w areszcie mężczyzna, który jest podejrzany o usiłowanie podpalania domu w Humniskach. 51-latek wrzucił na teren posesji trzy butelki wypełnione łatwopalną substancją. Jedna z nich, która była podpalona trafiła w elewację domu, powodując jej częściowe nadpalenie. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
W poniedziałek, po godz. 5 dyżurny brzozowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o usiłowaniu podpalenia domu, do jakiego doszło w Humniskach. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że nieznany sprawca na teren jednej z posesji, wrzucił trzy butelki wypełnione łatwopalną substancją. W tym czasie w domu przebywały dwie osoby. Kiedy jeden z domowników zorientował się o istniejącym zagrożeniu, szybko zareagował. Mężczyzna chwycił za palącą się butelkę i odrzucił ją od budynku, a o zdarzeniu powiadomił policjantów.
Jak ustalili funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia, jedna z podpalonych butelek spowodowała częściowe nadpalenie elewacji. W trakcie czynności ustalono, że związek z tym zdarzeniem może mieć 51-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 51-latkowi zarzutu usiłowania podpalenia. Na wniosek policji i prokuratora, Sąd Rejonowy w Brzozowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Za usiłowanie podpalenia, które zagrażało życiu i zdrowiu osób znajdujących się w domu, grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.