RZESZÓW / PODKARPACIE. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło we wtorek wieczorem nad rzeszowskim zalewem przy ulicy Kwiatkowskiego, gdzie wywróciła się łódka. W wodzie znaleźli się dwaj mężczyźni. Jeden z nich o własnych siłach wydostał się na brzeg, drugiego wyciągnęły osoby znajdujące się w rejonie rozlewiska. Pomimo udzielonej pomocy 42-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.
foto: archiwum KMP Rzeszów
We wtorek 27 lipca około godziny 20:00 dyżurny rzeszowskiej policji został powiadomiony o tym, że w rzeszowskim zalewie przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie wywróciła się łódka.
Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, ustalili, że łodzią pływało dwóch mężczyzn, w wieku 33 i 42 lat. W pewnym momencie łódka wywróciła się i mężczyźni wpadli do wody.
Młodszemu z nich udało się wydostać na brzeg o własnych siłach, natomiast 42-latek zniknął pod wodą. Osoby, które znajdowały się w pobliżu rozlewiska ruszyły na ratunek, wyciągnęły mężczyznę i zaczęły udzielać mu pomocy.
Załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia kontynuowała reanimację. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Policjanci ustalili, że mężczyźni, którzy pływali łódką pochodzą z województwa lubelskiego. Wynajęli oni domek letniskowy i wypoczywali wraz ze znajomymi w rejonie Wisłoka.
Na miejscu pracowali policyjni technicy kryminalistyki pod nadzorem prokuratora. Ciało mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych.
…
Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo nad wodą zależy w dużej mierze od nas samych. Przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa pozwoli nam w pełni cieszyć się letnim wypoczynkiem.